Elbląscy kibice, którzy odwiedzili Stadion Miejski w sobotnie popołudnie, przeżyli prawdziwy thriller. Olimpia Elbląg zremisowała z rezerwami Widzewa Łódź 3:3 w meczu pełnym zwrotów akcji i sportowych emocji. Elblążanie prowadzili już 2:0 i mieli kolejne okazje, żeby zamknąć spotkanie, jednak goście odwrócili losy rywalizacji, wychodząc nawet na prowadzenie. Ostatecznie żółto-biało-niebiescy zdołali doprowadzić do remisu, a po końcowym gwizdku obaj trenerzy nie kryli mieszanych uczuć, podkreślając zarówno błędy, jak i waleczność swoich zawodników.
Remis, który smakuje inaczej dla obu stron
– Szanujemy ten punkt, bo po tym, co zaprezentowaliśmy w pierwszej połowie i wyniku 0:2, to naprawdę szacunek dla chłopaków, że potrafiliśmy się z tego podnieść. W drugiej połowie wyszliśmy nawet na prowadzenie, kreując jeszcze dwie, trzy szanse. Finalnie remis uważam za sprawiedliwy – podsumował Michał Czaplarski, trener Widzewa II Łódź.
Z kolei Damian Hebda przyznał, że Olimpia miała okazję „zamknąć” spotkanie wcześniej.
– W pierwszej połowie powinniśmy wykorzystać nasze sytuacje. Prowadząc 2:0, mieliśmy jeszcze rzut karny, a także kilka innych dobrych okazji Eryka Jarzębskiego i Dominika Kozery. Szkoda tego meczu, bo weszliśmy w niego bardzo dobrze. Funkcjonowało tak naprawdę wszystko. Wiedzieliśmy, jakie problemy ma Widzew. Zabrakło kropki nad „i”, a potem – jak to w piłce niestety bywa – jeśli nie wykorzystuje się takich sytuacji, to one się mszczą.
Druga połowa należała do rywala
Trener Olimpii przyznał, że w drugiej części spotkania Widzew zagrał odważniej, stawiając wszystko na jedną kartę.
– Druga połowa nie była tym, co chcieliśmy pokazać, ale chwała chłopakom, że potrafiliśmy się podnieść przy wyniku 3:2 i doprowadzić do remisu 3:3. Widać było determinację i wolę walki – podkreślił Hebda.
Szkoleniowiec zwrócił też uwagę na pozytywy płynące z meczu:
– Boli nas to, że nie udało się wygrać, ale trzeba wyciągnąć jak najwięcej wniosków i analizować negatywy. Jednocześnie chcę podziękować kibicom za doping do ostatnich minut, bo to naprawdę pomaga naszym zawodnikom.
Kolejne spotkanie Olimpia rozegra w ramach 14. kolejki Betclic III ligi grupy 1 w sobotę, 25 października, o godz. 17.