Menu Zamknij

PODZIAŁ PUNKTÓW W PRUSZKOWIE

Wczorajszy mecz ze Zniczem nie zapisze się w kartach historii 2. Ligi, jako mecz pełen emocji. W przeciwieństwie do pierwszego starcia na A8 tym razem nie padła ani jedna bramka, z kolei punkty powędrowały na konta obydwu zespołów. Jedyną częścią wspólną była pogoda, która ponownie utrudniała piłkarzom rozgrywanie zawodów i zmusiła arbitra do zarządzenia dwóch przerw na uzupełnienie płynów.

Mecz na kolana nie powalił, choć kilka razy przyprawił o szybszą akcję serca. W pierwszej odsłonie gospodarze dwukrotnie obijali obramowanie „klatki” Madejskiego, po dośrodkowaniach z prawej strony boiska. Najpierw 21. minucie centra młodego Pyrki wylądowała na prawym słupku golkipera Olimpii i o mały włos nie wturlała się do sieci. Później w 29. minucie to Marcin Bochenek próbował znaleźć w polu karnym swojego kolegę z zespołu, lecz ponownie podanie piłkarza Znicza zamieniło się w centrostrzał i odbiło się „tylko” o słupek.

Piłkarze Adama Noconia swoje najgroźniejsze akcje zademonstrowali dopiero w drugiej odsłonie. Najpierw dał o sobie znać Cezary Demianiuk, który rozpoczął akcję lewą flanką, a potem powędrował w pole karne, gdzie odnalazł go podaniem Prytuliak, lecz uderzenie strzelca dwóch bramek w Stalowej Woli było dalekie od ideału. Niedługo później ten sam zawodnik wziął udział w kontrataku Olimpii, kiedy to najpierw na połowie boiska piłkę gospodarzom odebrał Brychlik i uruchomił prostopadłym podaniem Prytuliaka, a ten obsłużył nabiegającego z lewej strony Demianiuka. Skrzydłowy Olimpii chciał wyłożyć futbolówkę w stronę wbiegającego na bliższy słupek napastnika, lecz całą akcję powstrzymali defensorzy Znicza Pruszków i wyekspediowali piłkę z dala od pola karnego.

W okolicach 80. minuty ponownie dali o sobie znać gospodarze, a konkretnie Paweł Moskwik. Uderzenie głową skrzydłowego drużyny z Pruszkowa powstrzymał skutecznie Sebastian Madejski i już do ostatniego gwizdka nie pozwolił, aby futbolówka wpadła do jego bramki.

Podział punktów nie wpłynął na sytuację Olimpii w tabeli i drużyna Adama Noconia nadal zajmuję 5. lokatę z dorobkiem 41 punktów.

Kolejny mecz Związkowi zagrają już w najbliższą środę (17.06), a do Elbląga zawitają goście z Wejherowa. Spotkanie 26. kolejki rozpocznie się o godzinie 16:00, a transmisję LIVE z tego wydarzenia przeprowadzi TVCOM.pl.

Znicz Pruszków 0:0 ZKS Olimpia Elbląg

15. Sebastian MADEJSKI
14. Daniel MORYS – 2. Tomasz LEWANDOWSKI (c) – 5. Kamil WENGER – 16. Tomasz SEDLEWSKI
13. Michał KUCZAŁEK – 22. Klaudiusz KRASA
23. Michał KIEŁTYKA – 21. Oleksij PRYTULIAK – 56. Cezary DEMIANIUK
9. Przemysław BRYCHLIK

Ławka: 12. Paweł Rutkowski, 8. Michał Bednarski, 10. Oskar Ryk, 17. Dawid Jabłoński (87min <> 21. Prytuliak), 25. Eryk Filipczyk, 60. Jakub Branecki, 72. Dawid Wierzba